Dwa mecze, czyli w sumie 80 minut efektywnego czasu gry i miejmy nadzieję, że wiele goli – oto co czeka na kibiców futsalu, którzy przyjdą w niedzielę na Obiekty Sportowe SGGW. Swoje mecze rozgrywać będą tam zarówno sekcje męskie i żeńskie tamtejszego AZS.
W ramach czwartej serii spotkań II ligi drużyna męska AZS SGGW zmierzy się ze spadkowiczem z I ligi – UMKS Zgierz. Przed gospodarzami trudny pojedynek, bo najbliższy rywal jest liderem rozgrywek. Natomiast podopieczni trenera Pawła Szymańczuka są obecnie na 5. miejscu z dorobkiem 3 punktów.
Jak do tej pory AZS SGGW wygrało na własnym parkiecie 11:4 z Nowymi Technologiami Różyca i przegrało na wyjeździe 1:2 z Gattą Zduńska Wola w poprzedniej kolejce. Ich najbliższy rywal legitymuje się natomiast dwoma zwycięstwami i jednym remisem.
Przypomnijmy, że lata temu w Zgierzu na poziomie ekstraklasy grała drużyna Grembacha. Podobnie jak w Zduńskiej Woli zespoły te chcą nawiązać do dawnych lat świetności futsalu w swoich miastach. Ale założona nie tak dawno sekcja AZS SGGW chce powalczyć w silnej grupie.
– W Zgierzu grają osoby, które od kilku lat związane z futsalem i związane są też z piłką nożną plażową. Grającym trenerem jest tam były reprezentant Polski – Igor Sobalczyk. Kiedyś grałem w jednej drużynie AZS Malwee Łódź z Krystianem Pomykałą. Mają wielu zawodników ogranych w I lidze. Ale w tej lidze trudno szukać faworyta, bo moim zdaniem tu pięć drużyn będzie bardzo blisko siebie. Mam na myśli jakość gry, bo gdy spotkania są wyrównanie to zawsze ktoś ma więcej szczęścia i doświadczenia – mówi Paweł Szymańczuk, trener AZS SGGW.
Tuż po meczu panów na parkiet wyjdą ich koleżanki. Na początku rozgrywek futsalistki AZS SGGW zajmują w tabeli I ligi trzecie miejsce z kompletem punktów. W jedynej jak do tej pory rozegranej kolejce pokonały na wyjeździe Pogoń Zduńską Wolę 4:1. Trafienia w 28. minucie Zuzanny Majewskiej i Aleksandry Ogonowskiej przechyliły szalę na ich stronę.
Azetesiaczki teraz punktów szukać będą w meczu ze Stomilem Olsztyn. W zeszłym sezonie ekipy nie miały okazji spotkać się w rozgrywkach, więc trudno powiedzieć coś o rywalkach. Pewne jest to, że po pierwszym meczu przegranym z Heliosem Białystok 0:4 są w tabeli na 5. miejscu. Nazwa klubu nie jest też obca kibicom piłki nożnej, bo na przełomie lat 90 i 2000 piłkarze występowali w ówczesnej 1 lidze,a dziś ekstraklasie.
– Stomil to młoda drużyna i pewna niewiadoma. To są juniorki, które przechodzą na halę, więc na pewno będą wybiegane. Ale my w tym meczu musimy iść po zwycięstwo – dodaje Paweł Szymańczuk.
Spotkanie pomiędzy AZS SGGW i UMKS Zgierz odbędzie się w niedzielę 13 listopada o godzinie 15:30. Mecz drużyny żeńskiej AZS SGGW i Stomilu rozpocznie się o godzinie 18. Oba mecze rozegrane będą na Obiektach Sportowych SGGW przy ul.Ciszewskiego 10. Wstęp dla kibiców wolny.
Przygotowanie i udział AZS SGGW Warszawa w rozgrywkach centralnej II Polskiej Ligi Futsalu Mężczyzn oraz I ligi Futsalu Kobiet współfinansowane jest ze środków m.st Warszawy.